Artykuły: t14A2. Bojkotuję PEKĘ

Moja żona korzysta z bimb poznańskich od lat kupując bilety okresowe nawet na czas urlopu po to, aby nie szukać czynnego kiosku gdy chce jechać tramwajem, nie przepychać się do kasownika i niczego nie kasować, czyli abymóc wsiąść do bimby i bimbać na resztę
Ja jeżdżę okazjonalnie (kilka razy w roku) i nie mam ochoty dla tej czynności podawać moich danych osobowych urzędasom poznańskim i bankowi WBK.
Czy to takie dziwne?
Wszystkie argumenty już padły i do żelbetu pokrytego teflonem nie trafiają - urzędasy idą w zaparte. Dlatego ogłaszamy, że będziemy bojkotować PEKĘ, każde z nas na swój sposób:
Żona nie będzie jej odbijać ani przy wsiadaniu, ani przy wyjściu z tramwaju. Po co? Ma przecież bilet!Ja tego badziewia nie będę wyrabiał, a jeżeli urzędnicy mnie zmuszą uniemożliwiając kupno innego biletu, nie będę kasował przy wyjściu.Przyłącz się do bojkotu!
Moje komentarze w sprawie PEKI umieszczone na stronach Gazety Wyborczej:
Zerknij też do fejsbuka.
[Data utworzenia: 30 lipca 2013] |