Gdy do Roweromaniaka doszły słuchy iż otwarto wreszcie z dawna oczekiwaną kładkę rowerową z Radojewa do Owińsk postanowił jak najszybciej ją odwiedzić i przetestować (widział już most w budowie w czerwcu 2023). Wcześniej był jednak ważniejszy wyjazd na grzyby, zwiedzanie czeskiej Pragi i jednodniowy wypad w rejon Wałbrzycha, musiał więc minąć miesiąc z okładem od jej otwarcia zanim Roweromaniak zamiar swój zdołał zrealizować i kolejnych pięć tygodni, zanim go na swojej stronie opisał. Dzień testowy wypadł 29 września przy ładnej pogodzie, gdy Roweromaniak pojechał na działkę przywieźć narzędzia do planowanego na październik remontu łazienki w mieszkaniu mamy. Z racji łaskawości pani Aury udał się wyśmienicie: kładka była sucha, a widoczność z platformy widokowej pod pylonem kładki (nieomal) doskonała. Korzystając z okazji odwiedził Roweromaniak dawny klasztor cysterek i pojechał w stronę działki. Po drodze odkrył jeszcze w Bolechowie i przetestował nowopowstałą DDR prowadzącą w stronę Murowanej Gośliny. Tutaj test wypadł niezbyt pomyślnie - chociaż w ogólności ścieżka wykonana jest bardzo przyzwoitym standardzie (asfalt, krawężniki, oświetlenie), jednak przy przejeździe kolejowym w Bolechowie została zniszczona przez groźną chorobę - barierkozę - labirynt barierek uniemożliwiający pokonanie przejazdu rowerem z przyczepką lub rowerem cargo. Blachosmrody 30 m obok mają szlaban bez barierek, dla rowerów wymyślono absurdalne utrudnienie rodem z ubiegłego tysiąclecia. Kto jeszcze wymyśla takie coś?| [Data utworzenia: 04 listopada 2023] |
t25220. Roweromaniak testuje kładkę w Owińskach [wybrane]
|
