Poznań / Wilda
Artykuły (zoologia): tzo01. Gość w dom... i co dalej? (1)
Gdy wczoraj (15/07/09) przygotowywałem z mozołem i pocie czoła fotki na najbliższe dni, odwiedził mnie niespodziewany gość. Przyleciał sobie, i tyle. Usiadł na szafie, polatał pod sufitem i grzecznie przysiadł na komputerze, umożliwiając pstryknięcie kontrastowej fotki przy świetle nocnej lampki. Nie chciał się jednak wynieść - fruwał wte i wewte, aż zniknął - gdzieś go wcięło. Mam więc teraz w kuchni ćmę, największą, jaką w tym roku widziałem. Zostawiłem jej otwarte okna - może znajdzie drogę ucieczki - jest wyjątkowo ładna; boję się jednak, że wizytę u mnie przypłaci życiem i znajdę kiedyś jej truchło, chociaż ani Roweromaniak ani też Żona Roweromaniaka stworów tych się nie boją i nie tępią.
[Data utworzenia: 16 lipca 2009]


Powiązania 

Uzupełnienia: Bodzieniec bzowiak (Ourapteryx sambucaria), Gość w dom... i co dalej? (2), Gość w dom... i co dalej? (3), Gość w dom... i co dalej? (4)