![]()
Artykuły: txQ7B. Indie, dzień jedenasty (1 lipca)
[Wyjazd nad jez. Banggong].
Jedenasty dzień indyjski był ostatnim dniem spędzonym w górach i jednocześnie dniem najwyższym, to znaczy takim, w którym przebywaliśmy na najwyższej średniej wysokości. W planie był przejazd nad leżące przy granicy z Chinami wysokogórskie jezioro Banggong (4255 m npm., w Karakorum; poprzednie miejsca docelowe leżały na wysokości poniżej 4000 m) przez przełęcz Czang La (5290 m npm., druga pod względem wysokości na pobycie) i powrót tą sama drogą. Ku zaskoczeniu zarówno uczestników jak też organizatorów droga nad jezioro okazała się wyjątkowo uciążliwą i długotrwałą z racji trwającego remontu (poszerzanie drogi)[1], podczas którego zerwano istniejący wcześniej wąski pas asfaltu zmuszając naszych kierowców do powolnej jazdy po kamienistej podbudowie drogi. Z tej przyczyny nad jezioro dotarliśmy z dwugodzinnym opóźnieniem i byliśmy nad jego brzegiem jedynie nieco ponad godzinę - ten punkt programu był zdecydowanie najgorzej zorganizowany w całym wyjeździe[2]. Nad jeziorem zjedliśmy małe co-nieco (wybór dań był raczej kiepski, ale były pierożki momo), Roweromaniak zamoczył stópki w jeziorze i pojechaliśmy z powrotem. Główną atrakcją drogi powrotnej był pozujący do zdjęć świstak żywiący się najwyraźniej tym, co wysępi od przejeżdżających podróżnych - ludzi zupełnie się nie bał i pozwalał zbliżyć się na odległość mniejszą niż metr nie wykazując chęci do ucieczki. Do hotelu wróciliśmy późnym wieczorem, zjedliśmy kolację i - jeszcze przed snem - spakowaliśmy się na poranny wyjazd.
| [Data utworzenia: 06 października 2023] |
| txQ7B0. Indie, dzień jedenasty (1 lipca) [wybrane] |
Przypisy:
[1] Wszystkie drogi, którymi poruszaliśmy się po górskim rejonie Ladakhu były w remoncie przeprowadzanym jedynie przez przez kilka ciepłych miesięcy. Znaczna część prac była wykonywana ręcznie przez robotników sprowadzanych sezonowo z najbiedniejszego indyjskiego stanu - Biharu.
[2] Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem byłby przejazd nad jezioro dzień wcześniej z dol. Nubra i nocleg nad jeziorem (zamiast powrotu do Leh) - oszczędziłoby to pół dnia telepania się po szutrze i dało czas na dłuższy pobyt nad jeziorem.
Powiązania
Zobacz: Zdjęcia z przejazdu nad jez. Banggong: [wszystko], [wybrane], Przeł. Czang, jez. Bangong: [wszystko], [panoramy] i [pozostałe] oraz nadjeziornego świstaka.
Uzupełnienia: Pokowidowe wczasy indyjskie, Leh, Przeł. Chang, Przełęcz Czang, Tangtse, Banggong, Jezioro Banggong
