Z początkiem listopada Roweromaniak zaliczył planowaną wizytę na cmentarzu (dłuższą niż planował, a to z racji podglądania i fotografowania na tymże cmentarzu dzięcioła dużego), dokończył opisywanie letniego pobytu himalajskiego i zaczął się przygotowywać do wyjazdu następnego (na Cejlon). Pojechał, wrócił, skatalogował przywiezione fotki po czym został zrządzeniem losu (choroba w rodzinie) oderwany od możliwości swobodnego dysponowania czasem czyli również uaktualniania swojej strony; zakłócenia czasowe potrwają zapewne czas jakiś co przekłada się na opóźnienie opisu ostatniego wyjazdu.| [Data utworzenia: 31 listopada 2023] |