Pałac w Dobrzycy zbudowany został w końcu XVIII w. przez architekta Stanisława Zawadzkiego dla Augustyna Gorzeńskiego, właściciela dóbr dobrzyckich, w miejscu zaniedbanego XVI-wiecznego zamku, sięgającego historią w wiek XIV, z częściowym wykorzystaniem jego murów. Ujednolicono bryłę budowli, od pd.-wsch. dostawiono czterokolumnowy portyk tworząc paradne wejście. Dodano reprezentacyjną klatkę schodową, a wszystkie pomieszczenia wyposażono we wspaniałe dekoracje malarskie braci Antoniego i Franciszka Smuglewiczów oraz Roberta Stankiewicza. Wystroju dopełniały mozaiki parkietowe, obrazy ścienne, sztukaterie Michała Ceptowskiego i meble królewskie, jak je opisuje siostrzeniec właściciela, Adam Turno.
Tworzące kąt prosty skrzydła pałacu nasunęły niektórym myśl, że może to być symbol wolnomularski (przez skojarzenie z węgielnicą (kątownikiem murarskim) - Antoni Gorzeński był masonem). Jednakże symbolem masonów jest nie sama węgielnica, lecz jej połączenie cyrklem, którego w założeniu pałacu dopatrzyć się nie sposób, chociaż np. wytyczenie ścieżek od obu skrzydeł pałacu do groty i zaznaczenie tejże niewielkim budynkiem na powierzchni byłoby łatwe, tanie i stworzyłoby cyrkiel idealny. Nie ulega też wątpliwości, że budynek stoi na fundamentach pamiętających czasy, gdy o wolnomularstwie nikomu się jeszcze nie śniło.
Pałac położony jest w północnej części romantycznego parku o pow. 9,2 ha. Nieopodal stoi oficyna, a na sztucznej wyspie jednego ze stawów - monopter. Jest też panteon (miniatura rzymskiego) z podziemiami i grota, uważana za miejsce zgromadzeń loży masońskiej.
Obecnie w pałacu mieści się muzeum administrowane przez Sejmik Województwa Wielkopolskiego (od 2009 Muzeum Ziemiaństwa).
Unikalną cechą dobrzyckiego pałacu są dekoracje wnętrz - iluzjonistyczne freski z przełomu XVIII i XIX wieku - zachowane w prawie wszystkich salach. Sale parteru pełniły pomieszczeń prywatnych. Znajdują się tutaj sypialnie, garderoba, salonik z kominkiem i salon dzienny ozdobiony pejzarzem fantastycznym. Na piętro prowadzi reprezentacyjna klatka schodowa.
Pomieszczenia piętra miały charakter reprezentacyjny. Obejrzeć można:
Ozdobiona w latach 1800-01 iluzjonistycznymi malowidłami przez Antoniego Smuglewicza sala zachwyca zdobieniami. Szczególną uwagę zwraca zwierciadlane sklepienie z obłokami i parą amorków oraz dobrze dobrany współczesny żyrandol, pochodzący jakoby z warszawskiego Pałacu Kultury i Nauki.
Główne wejście pałacu wprowadza do dolnej sieni - prostokątnego pomieszczenia otwartego na boczne korytarze i klatkę schodową. Ściany sieni pokryte są na malowanym boniowaniem udającym płytki kamienne. Drzwi na wprost wejścia wiodą do antykamery poprzedzajacej jadalnię. Górny westybul ma te same wymiary i układ z tym, że portal wejściowy zastępuje wnęka z wysokim, półkoliście zamkniętym oknem. Oba przedpokoje łączy klatka schodowa zdobiona iluzorycznym malowidłem udającym śródziemnomorski antyczny pejzaż wyłaniający się zza wspartego na jońskich kolumnach okna.
Reprezentacyjne pomieszczenie z charakterystycznym pejzażem i pozostałymi zdobieniami nawiązującymi do rzymskiego antyku, których styl przypisuje się Antoniemu Smuglewiczowi. W narożnikach współczesne kominki będące replikami pieców pałacowych w Małej Wsi k/Grójca.
Najbogatsze pod względem ilośći zachowanych malowideł pomieszczenie pałacu zawdzięczające swój wystrój mało znanemu malarzowi Robertowi Stankiewiczowi (zachowała sie jego sygnatura).
Jedyny salonik pałacu zdobiony sztukateriami. Zachowne sygnatury z datą 1804 pozwoliły na identyfikację twórcy dekoracji salonu, którym okazał się znany w Wielkopolsce sztukator Michał Ceptowski.
Park przy pałacu w Dobrzycy wzmiankowany był na piśmie już w roku 1667 - wzmianka wspomina o ogrodzie włoskim. Obecny powstał wraz z nowym pałacem w latach 1795 - 1800. Zaprojektował go ogrodnik Giencza z Lipska, nadzór nad realizacją projektu sprawował Lange. Był parkiem krajobrazowym angielskim o cechach założenia romantycznego i asymetrycznym układzie. Przy projektowaniu parku udział miał zapewne Augustyn Gorzeński - w założeniu wyraźne są elementy związane z zainteresowaniami właściciela sztuką starożytną i jego związkami z masonerią. Gorzeński przywiózł też do parku ze swoich europejskich podróży wiele drzew i krzewów.
| [Data utworzenia: brak informacji] |