Artykuły: txQ62. Sri Lanka, dzień drugi (13 listopada)
[Lądowanie w Sri Lance, zwiedzanie Kolombo.] Drugi dzień pobytu rozpoczęliśmy na pokładzie samolotu tuż po międzylądowaniu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Rozpoczętą dzień wcześniej podróż zakończyliśmy na lotnisku im. Bandaranaike w Katunayake skąd przewieziono nas do hotelu w Wattala. Czas przewidziany przez organizatora na odpoczynek po podróży przeznaczyli Roweromaniakostwo na spacer, zamoczenie stópek w oceanie i podziwianie rosnących przy hotelu roślin. Po południu autobus zawiózł nas do Kolombo gdzie obejrzeliśmy pierwszą na tym wyjeździe świątynię oraz jezioro przy świątyni, po czym obwieziono nas po mieście pokazując jego co ciekawsze miejsca, głównie zza brudnych - nigdy nie mytych - szyb autobusu, co spowodował nieomal zupełny brak fotek z Kolombo (pstryczki przez szybę Roweromaniak wyrzucił do kosza już podczas wstępnej selekcji materiałów). Po zwiedzaniu (częściowo w deszczu) wróciliśmy na kolację, nocleg i wieczorną burzę do hotelu. Przybytek ten, całkiem ładny i z ładną plażą, jako miejsce wypoczynku po dwóch poprzednich nieprzespanych nocach okazał się zupełnym niewypałem: do północy pod oknami pokoju trwała głośna dyskoteka, której hałas zmusił Roweromaniaka do wyjścia poza teren hotelowy na dwugodzinny spacer nocny.
[Data utworzenia: 09 stycznia 2024]
txQ62. Sri Lanka, dzień drugi (13 listopada) [wszystko]
