Artykuły: tpW50. Co to-to?
Będąc razu pewnego w Dobrzycy i podziwiając namiętnie pomimo padającego deszczu tamtejsze ogrody podniósł był Roweromaniak głowę nieco wyżej - ponad ogrodowe krzewy - i zobaczył takie oto coś. Przez pewien czas przygladał się temu czemuś, a ono ani be, ani me, ani kukuryku, ani nawet kształtu lub pozycji zmienić nie chciało i niczym nie zdradzało, czym owo ono jest. Dopiero po dłuższej chwili zaryzykował Roweromaniak hipotezę - jak się później okazało - trafną[1], co może potwierdzić Żona Roweromaniaka. Zatem Co to jest?
Odpowiedź za kilka dni.
[Data utworzenia: 12 lipca 2021] |
Przypisy:
[1] Roweromaniak nie miał do dyspozycji ładnego, wykadrowanego i wyostrzonego zdjątka lecz niewyraźny odległy obraz czegoś w padającym deszczu - fotki pstryknął później.
Powiązania 
Zobacz: Wszystkie zdjęcia tej serii.
Uzupełnienie: Gołąbek (nie)pokoju