Artykuły (1): R0108. Spotkanie zastępcy prezydenta Poznania z mieszkańcami (05/03/2009)
Na spotkaniu z prezydentem Grobelnym w dniu 19 stycznia szczęśliwym trafem zanotowałem sobie termin kolejnego podobnego spotkania w Urzędzie: 5 marca. Szczęśliwie, gdyż spotanie to nie było zapowiedziane (jak poprzednie) przez prasę, brak było też informacji na stronach MiM (Miejski Informator Multimedialny) ani na stronie organizatora - Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania. Nie znając dokładnego miejsca i godziny spotkania wysłałem dwa mejle z zapytaniem: do Urzędu (na adres prezydent@... podawany na miejskiej stronie kontaktowej) i do organizatorów. Odpowiedź urzędowa być może jeszcze nadejdzie, być może nawet zgodnie z art. 36 w związku z art. 237 par. 4 KPC[1], jednak organizatorzy (na moje szczęście) nie zawiedli i w krótkim czasie miałem odpowiedź.

Spotkanie odbyło się w sali sesyjnej Urzędu Miasta (początek o godzinie 17). Brak informacji w mediach był wyraźnie widoczny - przyszło ledwie ok. 30 mieszkańców, nie było prasy (poza mną oczywiście) ani też TV, nawet lokalnej (poprzednio była). Nie było więc również problemu z zabraniem głosu - zdążył każdy [zobacz moje pytania].

Pan prezydent Kruszyński na spotkanie z mieszkańcami przyszedł dobrze przygotowany; niektóre pytania, jak np. moje o Wolne Tory czy nieśmiertelny temat psich kup były najwyraźniej spodziewane. Uzyskałem jednak kilka informacji niespodziewanych i wcześniej mi nie znanych, jak to, że Urząd ma już zatwierdzoną lokalizację dla tramwaju na ul. Ratajczaka czy też o zamiarze zmiany administratora dla nawierzchni Starego Rynku i Placu Wolności. Prezydent przedstawił również pokrótce liczby świadczące o ogromnym jakoby wysiłku miasta w dziedzinie utrzymania porządku - było np. o zagrabieniu (o ile dobrze zapamiętałem) 47 ha trawników; liczby jednak są zwodnicze - 47 ha to tylko necałe pół kilometra kw. Było też trochę (uzasadnionego) chwalenia się np. poprawą stanu zieleni w pasach drogowych. Przy tej okazji prezydent Kruszyński powiedział też, w jak prosty sposób poprawa ta została osiągnięta, mianowicie wystarczyło zatrudnić w ZDM ogrodników - fachowców od zieleni. Roweromaniakowi bardzo sie ta wypowiedź spodobała, tak bardzo, iż wymusił na prowadzącym udzielenie głosu pod koniec spotkania i zaproponował, co tutaj powtarza:

Panie prezydencie, proszę w równie prosty sposób rozwiązać problemy z planowaniem i budową ścieżek rowerowych!

Wystarczy do tego jedynie zatrudnić w ZDM fachowców, czyli rowerzystów - Sekcja Rowerzystów Miejskich od lat zapewnia, że miasto uzyska fachową pomoc w dziedzinie rowerologii stosowanej za friko. Zatem fachowa konsultacja przy budowie ścieżek jest dostępna bez dodatkowych kosztów i natychmiast - może nie będą wówczas powstawały koszmarki projektowe w rodzaju (istniejącego już) przejazdu przez Rondo Starołęka[2], czy też ścieżki budowanej wzdłuż ul. Bukowskiej.

20491. Wolne Tory

Przypisy:
[1] Artykuły z Kodeksu Postępowania Cywilnego określające miesięczny termin dla odpowiedzi urzędu, przedłużany w przypadku spraw skomplikowanych do dwóch miesięcy; jedna z ulubionych wymówek urzędników.
[2] Z Wildy ścieżka prowadzi po południowej stronie ul. Hetmańskiej, za rondem zaś - po północnej. Trzeba więc okrążyć pół ronda. Światła są umieszczone następująco: jedno przed rondem oraz po trzy na środkowej części ronda w każdym kierunku. Razem: dojazd - 1, zjazd z ronda - 1 oraz dwa środki po 3 światła; łącznie osiem.

Powiązania 


Zobacz: Wszystkie zdjęcia tej serii.
Artykuły: Konferencyjny apel do gości, Kalendarium Wolnych Torów
Trasa Rw: 1406.