Jednym z głównych celów wyjazdu Roweromaniaka na Madagaskar było pstryknięcie fotek lemurom, co okazało się być zadaniem niełatwym. Większość lemurów jest aktywna w nocy gdy zdolności aparatu sprowadzają się do fotek w sztucznym świetle z niewielkiej odległości i jakie-takie efekty można uzyskać jedynie w warunkach specjalnie zaangażowanych. Również w przypadku zwierząt aktywnych w dzień sytuacja nie jest łatwa. Lemury są rzadkie i problemy pojawiają się już na etapie ich odszukiwania, czym zajmują się znający teren specjalnie wynajęci tropiciele. Gdy lemury zostaną odnalezione trzeba dotrzeć w ich pobliże, a jest to zazwyczaj gęsty las. Gdy dotrze się w pobliże to lemury są zwykle wysoko w gałęziach drzew i w dodatku w ruchu. Trzeba użyć teleobiektywu ze sporym zumem, bez statywu i przy kiepskim oświetleniu (w lasach deszczowych Madagaskaru jest ciemno). O ręcznym ustawieniu ostrości można zapomnieć a po drodze do lemura sterczą gałęzie łapiące ostrość. Czasu też nie ma zbyt wiele - lemury w warunkach naturalnych rzadko kiedy chcą pozować - w rezerwatach turystycznych sytuacja jest lepsza lecz można tam spotkać tylko niektóre gatunki. Roweromaniak jest zadowolony gdy tych warunkach chociażby częściowo udana jest jedna fotka na kilkadziesiąt.| [Data utworzenia: 07 grudnia 204] |
xxED4. Polowanie na lemury
|
