Artykuły: txEDG. Madagaskar, dzień szesnasty (6 listopada 2024)
[Czekamy na samolot, wylot do Paryża].
Wg pierwotnego planu mieliśmy wylatywać do Europy wczesnym rankiem, a z hotelu wyjeżdżać w środku nocy i jechać na lotnisko nieomal bez snu. Odwołanie samolotu sprawiło, że mogliśmy dobrze się wyspać i zjeść niespiesznie solidne śniadanko (zamiast pakietu wyjazdowego). Tak więc zjedliśmy i snując się po hotelu czekaliśmy na wyjazd - zawsze to lepiej niż oczekiwanie na lotnisku. Wreszcie doczekaliśmy się i ok. godziny 14 ruszyliśmy. Na stołeczne lotnisko dotarliśmy sporo przed czasem. Odczekawszy na nieomal pustym lotnisku przewidziany obyczajami lotniczymi czas wsiedliśmy do samolotu i okrężną trasą dolecieliśmy do Paryża.
[Data utworzenia: 22 stycznia 2025] |
Powiązania 
Uzupełnienie: Jedziemy na Madagaskar