![]()
Artykuły (3): tix07. Poznańskie poświąteczne porządkowanie spiżarni
Nieomal po każdych świętach nad brzegiem stawku w parku JP II widzę ogromne strety wyrzuconego chleba, niekiedy pokrojonego w plasterki - efekt nadmiernych świątecznych zapasów. Chleb ten rozrzucają zazwyczaj mamusie (babcie) na spacerze z dziećmi (wnukami/wnuczkami), pozbywając się zbędnej żywnośći i jednocześnie wmawiając swoim pociecham, iż karmią ptaszki, chociaż jedynie im szkodzą. Rosną więc pokolenia kolejnych dokarmiaczy tuczących miejskie obsrajmury w przekonaniu, że pomagają słabszym. Roweromaniak zbiera ten chleb gdy jest to wykonalne (czyli nie został wrzucony do wody lub rozdrobniony na tysiąc kawałków); na ostatnim spacerze wyrzucił jakieś trzy bochenki, jednak jest to działanie mało skuteczne. Apeluje więc:Przeczytajcie jak należy dokarmiać ptaki
(np. na stronie Salamandry, link pod artykułem). Przeczytajcie i nie zaśmiecajcie okolicy rozrzuconym chlebem. Podobno Polacy mają szacunek dla chleba zapisany w genach...
| [Data utworzenia: 11 stycznia 2011] |
| tix07. Poznańskie poświąteczne porządkowanie spiżarni |
Powiązania
Zobacz: Wszystkie zdjęcia tej serii.
Uzupełnienie: Obrączkowanie po poznańsku
Link zewn.: [Salamandra: Jak dokarmiać ptaki].
