Dwudziesty dzionek październikowy roku 2022 był słoneczny, chociaż niezbyt ciepły więc Roweromaniak postanowił wraz z małżonką swoją udać się do poznańskiego botanika w celu uwiecznienia po wsze czasy w trzewiach komputerowych słynnej złotej polskiej jesieni w botaniku szalejącej - jak o tym zapewniała Żona Roweromaniaka, która botanik odwiedziła trzy dni wcześniej. Jednak poprzedniej nocy gwałtowne jednodniowe (!) ochłodzenie obniżyło temperaturę powietrza do zera (pierwszy raz tej jesieni) zmieniając wygląd niektórych drzew: dąb czerwony stracił prawie wszystkie liście, ambrowce zmianiły kolor dodając do żółci odcienie różu, a jedna z ogrodowych parocji poczerwieniała cała ze złości, co tylko na dobre jej wyszło (gdy Roweromaniak odwiedził botanik trzy dni później nadal stała cała w pąsach). Sesją zdjęciową Roweromaniaka zainteresowała sie jakaś ruda wiewiórka zmuszają go do uwiecznienia również i jej.| [Data utworzenia: 24 października 2022] |
t14BD. Jesienny botanik 2022 [wszystko]
|
