Poznań / Stary Rynek
Artykuły: t149N. Wiwat wiosna i duże smyczki!
Ponieważ w drugą niedzielę grudniową (12/10/2010) Pani Aura odpuściła nieco poznaniakom rezygnując z sobotniego pomysłu z deszczem, gawiedź tłumnie nawiedziła poznański Stary Rynek, coby podziwiać zmagania dwunastu ekip rzeźbiących w lodzie przedziwne świąteczno-baśniowe cuda. Roweromaniak takoż rynek nawiedził (i to trzykrotnie) i takoż zmagania pilarek, szlifierek, wiertarek, dłut, żelazek i innych narzędzi z kruchą i zimną materią lodową oglądał. Był też na ogłoszeniu wyników (które zaszczycił nieopecny na otwarciu festiwalu Ryszard Grobelny, nowostary prezydent miasta), może więc podać wyniki:
  • I miejsce: Aaron Costic i T.J. Grubisha (USA) za rzeźbę Kompozycja wiosenna (?, tytuł za Gazetą Wyborczą), czyli bez zmian (rok temu też byli pierwsi; Costic jest także aktualnym mistrzem świata w lodowym rzeźbieniu;
  • II miejsce: Władimir Zikarcew i Andriej Trifanow (Rosja) za Kobietę grającą na kontrabasie, rzeźbę ochrzczoną przez Roweromaniaka Prześliczną wiolonczelistką oraz
  • III miejsce: Antonio i Ross Bass (Kanada) za Anioła grającego na kontrabasie.
    Zatem wygrała Wiosna, w cenie były też duże instrumenty smyczkowe, a symbolika bożonarodzeniowa i świąteczna poniosła sromotną klęskę.

    Na zdjęciu przedstawiam zwycięską rzeźbę we wstępnej fazie powstawania. Prawda, że nie wyglądała zbyt imponująco?
    [Data utworzenia: 12 grudnia 2010]


    Powiązania 


    Uzupełnienie: Betlejem Poznańskie