Artykuły: t0409. Wiosenny spacerek do Ujścia Warty (I)
Zwiedziwszy Słońsk ruszył był Roweromaniak w daleką drogę południowym wałem przeciwpowodziowym do Kłopotowa, gdzie zobaczył pierwszego w tym roku bociana, osowiałego nieco i samotnego. Podziwiał też prom bezczynnie przycumowny do brzegu (bezrobotny z powodu zbyt wysokiego stanu wód), na którym to promie jakiś pan urządzał właśnie sesję zdjęciową jakiejść pani oraz czerwone szpilki zapewne do tej pani należące, lecz teraz porzucone samotnie przy samochodzie. Jadąc dalej wałem, teraz już wyasfaltowanym, minął RoweromaniakOkszę, przejechał w Świerkocinie na pn. brzeg Warty, minął Świerkocin oraz następną wieś - Nowiny Wielkie i począł rozglądać się za dogodnym miejscem na biwak.