Nasyciwszy pierwszy głód wrócił Roweromaniak do Słońska objeżdżając przy okazji jezioro. W mieście obejrzał ruinę zamku jannitów, pstryknął kościół z zewnątrz (w środku był dzień wcześniej), po czym pojechał zasięgnąć języka w urzędzie gminy. Od lokalnego zapaleńca dowiedział się o istniejącym w miescie muzeum, które pracownicy specyjalnie dla Roweromaniaka otwarli; muzeum okazało się nie tylko ciekawe, ale również wyposażone w nowoczesne w stoiska multimedialne. Roweromaniak zerknął jeszcze na cmentarz i zakończył zwiedzanie miasta.| [Data utworzenia: 07 sierpnia 2025] |
Przypisy:
[1] Jest to zapomniany rozdzialik blubra, o konieczności napisania którego Roweromaniak przypomniał sobie dopiero podczas sprzątania bazy danych, po ośmiu latach od utworzenia poprzednich części opowiadania.
Powiązania 
Zobacz: Blubr x101 oraz galerie: [wszystko], biwaki, [panoramy], ranek 27/03, galerie rozdziałów C, F i J oraz [pozostałe] zdjęcia wyjazdowe.