Artykuły: t0403. Wiosenny spacerek do Ujścia Warty (C)
Spać przyszło Roweromaniakowi niedaleko Kostrzyna, na terenie (jak sądzi) po jakiejś jednostce Ludowego WP pozostałym, na co wskazywały resztki bram i betonowe drogi prowadzące przez las znikąd-donikąd. Noc była dość ciepła, czyli bez przymrozków. Wstał więc Roweromaniak wyspany i ruszył z powrotem Kostrzyna podziwiając po drodze wyniki urzędniczego wysiłku, umysłowego podobno.