Dodatki (1): xd008. Rezerwat afrykański
Stosowany przez Roweromaniaka termin rezerwat dla określenia obiektów położonych w Afryce jest terminem używanym w przewodnikach i opisach afrykańskich wczasów, jednak nie odpowiada znaczeniu określenia w Polsce - właściwsza byłaby nazwa "ogród zoologiczny na wolnym powietrzu". Nie jest to bowiem teren chroniony przez ograniczenie działalności i/lub przebywania w nim ludzi lecz komercyjny park przeznaczony dla turystów. Zwierząta żyją tam co prawda w warunkach nieomal naturalnych (są jedynie dokarmiane w porze suchej i zapewnia im się wodę w sztucznych zbiornikach), niemniej ich teren jest ogrodzony i nie mogą się całkowicie swobodnie przemieszczać; są też przyzwyczajone do widoku ludzi i pojazdów. Część terenu takiego rezerwatu jest udostępniana do zwiedzania w formie tzw. safari - przejażdżki samochodowej, organizowane są też specjalne sesje zdjęciowe ze zwierzętami jak .
spacer z lwami itp.
Niemniej Roweromaniak ocenia działalność takich obiektów pozytywnie: rezerwaty takie pomagają w zachowaniu wielu gatunków zwierząt. Niektóre z nich, szczególnie duże drapieżniki, można zobaczyć jedynie w podobnych rezerwatach lub w zwiedzanych na podobnych zasadach parkach narodowych - na przestrzeni niestrzeżonej zostały wytępione ze względu na zagrożenie dla ludzi lub ich dobytku albo ze względu na popyt na trofea czy też surowce dla tzw. medycyny naturalnej. Nie bez znaczenia dla lokalnej społeczności jest też fakt, że rezerwaty dają zatrudnienie mieszkańcom i zapewniają pokaźny dopływ pieniędzy dla lokalnych i państwowych budżetów.
Podobne (chociaż mniejsze obszarowo) obiekty w Europie zazwyczaj nazywa się ogrodami zoologicznymi lub botanicznymi i tak też Roweromaniak je klasyfikuje.
[Data utworzenia: 03 kwietnia 2020]