Z ostatniej chwili
Tusk zawiesza ratyfikację ACTA (podobno; konferencja prasowa premiera; w piątek, 3. lutego, ok. 15:30):
Dopóki mówił Tusk, ktoś niezorientowany i nieznający jego wcześniejszych wystąpień i działań w sprawie ACTA mógłby uznać, że propozycje premiera (przejrzenie prawa, konsultacje) są OK. Jednak już pierwsza odpowiedź na pytanie ("ministrowie zrobili więcej, niż przy innych ratyfikacjach" - cytat z pamięci) oraz stwierdzenie że brak dyskusji "to nie jest podstawa do dymisji" osób odpowiedzialnych (również cytat z pamięci) powodują, że cały ten cyrk medialny traci jakiekolwiek pozory rzetelnego działania - jest wyłącznie wynikiem spadku poparcia pokazanego w sondażach. "Zawieszenie" ma obowiązywać do końca roku 2012.
Wolałbym jednak jednoznaczne w swojej wymowie skorzystanie z art. 41 umowy ACTA:
Strona może wycofać się z niniejszej Umowy na drodze pisemnego powiadomienia złożonego Depozytariuszowi. Wycofanie staje się skuteczne po upływie 180 dni od dnia otrzymania powiadomienia przez Depozytariusza.
W innym przypadku słowa o przeprowadzaniu konsultacji nie mają sensu.
[Data utworzenia: 02 lutego 2012] |
Przypisy:
[1] Liczbę uczestników szacuję na ok. 500; kilka osób przyjechało na rowerze, tak jak ja.
Powiązania 
Uzupełnienia: Aktówka na ACTA, Stop ACTA po poznańsku (1)
Linki zewn.: Facebook, Opinia ISOC Polska.