Poznań
Wybory sam. 2010: wyb08. Wybory Twoją szansą
To dość przewrotne zdanie jest jednym z moich podstawowych haseł wyborczych. Jest przewrotne, gdyż dotyczy zarówno mnie, Roweromaniaka, jak również wszystkich czytelników tego artykułu.

To Twoja szansa, gdyż wybory regionalne to jedyne, w których:

  • Możesz głosować nie tylko na partie polityczne - zazwyczaj masz do wyboru więcej komitetów obywatelskich niż partyjnych, a kandydaci w nich startujący nie podlegają rozkazom partyjnej góry - ani bossów poznańskich, ani krajowych; są często bezpartyjni i jest im łatwiej zachować niezależność.
  • Masz łatwy kontakt z kandydatami - możesz nie tylko oglądać gadające głowy w programie wyborczym (chociaż jest i taka możliwość), lecz spotkać się z kandydatem na żywo, napisać do niego, zapytać o coś lub wyjaśnić swoje wątpliwości, a jeżeli znajdziesz kilku chętnych zaprosić kandyata na zebranie (ja takie zaproszenia bardzo lubię).
  • Masz niepowtarzalną okazję do przekazania władzom miejskim swoich uwag i propozycji - kandydaci z KWW Ryszarda Grobelnego chętnie przekażą Twoje uwagi prezydentowi miasta. Zauważ, że tak łatwego dostępu do władz nie będziesz miał przez następne cztery lata, gdyż nawet prezydent najbardziej otwarty na głos ludu nie ma możliwości poświęcania temu zbyt dużo czasu w innym okresie, a podczas kampani musi: jego wybór zależy od Twojego głosu.

    Wybory są też moją szansą (i to częściowo już zrealizowaną):

  • Już uzyskałem sporo interesujących mnie informacji o zarządzaniu miastem.
  • Spodziewam się uzyskać dużo tematów[1] do wydawanego przez mnie internetowej czasopisma.
  • Mogę zostać radnym, oczywiście o ile Ty i Twoi znajomi zagłosujecie na mnie. Gdzie znajdziecie lepszą szansę przekonania władz, że Poznań jest nie tylko dla samochodów i że nie jest przedsiębiorstwem przynoszącym zyski ani TWA (Towarzystwem Wzajemnej Adoracji). Gdzie ja znajdę lepszą szansę?

    Masz pytania, propozycje lub uwagi,

    napisz!

    (odpowiem na każdy e-mail) lub zadzwoń:

    697 379 863

    [To telefon redakcyjny, czynny gdy jestem w redakcji, czyli w domu; najlepiej pomiędzy 12:00 a 18:30 w pn.-pt.; telefonu nie noszę ze sobą i z zasady wyłączam w łykendy - preferuję czynną całodobowo łączność mejlową].
    [Data utworzenia: 27 października 2010]

    Przypisy:
    [1] Jedną z korzyści, jakie mogę (i spodziewam się) osiągnąć poprzez start w wyborach są Wasze opinie. Jak mawia klasyk polskiego języka politycznego to czywista oczywistość:
    Moim podstawowym zajęciem od kilku lat jest prowadzenie internetowego czasopisma, a interesujące tematy najłatwiej uzyskać od czytelników. Chociaż Roweromaniak jest całkowicie niekomercyjny (nie zamieszczam reklam, nie zbieram danych w rodzaju adresów mejlowych czytelników - wszystkie artykuły są dostępne bez logowania, a niektóre wręcz na wolnej licencji), jednak zależy mi jak największej liczbie czytelników.

    Powiązania 


    Uzupełnienie: Jak zagłosować na Roweromaniaka?