O co chodzi? Przecież właśnie za takie działanie Poznań ogłoszono miastem o największej innowacyjności w kraju, a prezydent Grobelny stwierdził, że miasto spełnia "ponadeuropejskie standardy" jeżeli chodzi o konsultacje społeczne. Ma rację, oczywiście gdy "ponadeuropejskie" znaczy "bliskowschodnie" (nie obrażając, broń Boże, Izraela, rabina Schudricha i muftiego jakiegoś-tam z Poznania właśnie)...
[Data utworzenia: 19 lipca 2013] |