Września - Słupca / Opatówko
Artykuły (zoologia): tzo08. Zimowe kociambry z Opatówka
W poniedziałek (15/02/2010) Roweromaniak wstawszy o barbarzyńskiej porze, wyjechał z domu skoro świt, co by zdążyć na banę, która zawiozła go do Nekli. Odbywszy umówione tamże spotkanie, udał się na spacerek po okolicy. Spacerek okazał się wyjątkowo niebezpiecznym i to nie z powodu warunków drogowych, lecz pewnych niewielkich rozmiarowo drapieżników znanych jako koty domowe: Otóż przy jednym z odwiedzanych dworków drogę Roweromaniakowi przebiegło kilka osobników tego gatunku, a wszystkie czarne. Jak wiadomo nieszczęście sprowadzić może już jeden, więc Roweromaniak nie miał wyboru - musiał jak najszybciej i z jak największą uwagą wrócić w bezpieczne domowe pielesze, co też i uczynił o własnych siłach, rozważywszy jednakoż wprzódy wezwanie na pomoc helikoptera, karetki, policji lub strażaków (idealny ten pomysł upadł, gdyż Roweromaniak nie ma komórki). Podjęte środki ostrożności zadziałały - skończyło się jedynie niewielkim otarciem naskórka na łydce przy wsiadaniu do bany powrotnej.
[Data utworzenia: 15 lutego 2010]


tzo08. Zimowe kociambry z Opatówka

Powiązania 

Zobacz: Wszystkie zdjęcia tej serii.