Norwegia / Moss
Artykuły: txN15. Biwak plażowy
Doszedłszy do Moss wczesną godziną popołudniową (22/05/2014) miał Roweromaniak sporo czasu w zapasie: od lotniska dzieliło go ledwie kilkanaście kilometrów, a samolot odlecieć miał dopiero za cały dzień i dwie noce. Nie musząc się spieszyć postanowił zwiedzić miasto, przespać się gdzieś na plaży i w dalszą drogę ruszyć dopiero nazajutrz. Zwiedzanie przerwała Roweromaniakowi Pani Aura zmuszając go do rozbicia namiotu już koło godziny ósmej wieczorem. Namiot rozbił Roweromaniak jeszcze na sucho, jednak w nocy Pani Aura zesłała burzę na tyle solidną, że jednowarstwowa ochrona przeciwdeszczowa (namiot bez tropiku) okazała się zdecydowanie niewystarczającą i większość nocy spędził Roweromaniak ubrany w anorak drzemiąc na siedząco i przytrzymując łopoczącą płachtę namiotu przed odlotem w siną dal. Nazajutrz trzeba było ścierać wodę z podłogi namiotu a śpiwór wykręcać, jednak humoru Roweromaniakowi to nie zepsuło.
[Data utworzenia: 16 grudnia 2020]


txN15. Biwak w rezerwacie

Powiązania 

Zobacz: Wszystkie zdjęcia tej serii.