![]()
Artykuły: tpP30. Wakacje wreszcie zaczęte!
(Planowana) operacja Żony Roweromaniaka zdezorganizowała Roweromaniakowi plany wyjazdowe zimą, wiosną i przez większą część lata: małżonka postanowiła - za podszeptem białych ludzików - nie wcześniej ruszyć się z Poznania niż po upływie sześciu miesięcy od powrotu ze szpitala, obstalowała więc dwa krótkie (pięciodniowe) wyjazdy dopiero na połowę i koniec sierpnia roku 2022. Jako pierwszy wypadł zaległy wyjazd ubiegłoroczny, co nie doszedł był do skutku z racji zamknięcia przez pisuar dostępu w pobliże granicy wschodniej - w planie była leżąca nad granicą Puszcza Białowieska i takoż położone centrum kultury tatarskiej w Kruszynianach. Jako że wyjazd (bez określenia terminu) rezerwowaliśmy z rocznym wyprzedzeniem przypadło nam miejsce w autobusie z przodu - zaraz za kierowcą. Miejsce to z racji szybkiego wsiadania i wysiadania oraz dobrego widoku do przodu uważane jest za najlepsze i rzeczywiście jest wygodne, ale tylko częściowo: pod przednimi fotelami są gaśnice a nad siedzeniem jest zamkniety luk dla kierowcy. Brakuje więc miejsca na bagaż podróżny, co przy kilkusetkilometrowym dojeździe ułatwieniem nie było, niemniej Roweromaniakostwo uznało iż zalety przeważają nad wadami i z zaproponowanej zmiany miejsca nie skorzystało.
Zwiedzanie rozpoczęło się już podczas dojazdu: zobaczyliśmy Drohiczyn i klasztor na świętej dla prawosławia górze Grabarka. Na nocleg dojechaliśmy do całkiem przyjemnego hoteliku w Księżynie pod Białymstokiem, w którym - niestety - odbywało się[1] wesele.
| [Data utworzenia: 24 sierpnia 2022] |
| tpP30. Wakacje wreszcie zaczęte! |
Przypisy:
[1] W zarezerwowanym przez biuro hotelu na planowany w końcu sierpnia 2022 wyjazd w rejon Augustowa również ma być wesele, co Żona Roweromaniaka sprawdziła telefonicznie. Roweromaniak zabezpiecza się przed podobnymi atrakcjami wożąc ze sobą tablet z dużą ilością własnej muzyki i duże, zakrywające uszy słuchawki. Pomaga, chociaż idealnie nie jest.
Powiązania
Zobacz: Wszystkie zdjęcia tej serii.
