Poznań / Wilda
Artykuły (2): tin70. Świąteczny prezent
Gdy w marcu roku ubiegłego (2019) Roweromaniak przeprowadził był niewielki remont kuchni spowodowany koniecznością wymiany rozpadającej się kuchenki gazowej zaplanował umieszczenie na górnej połowie jednej ze ścian ponad boazerią fototapety z jakimś ładnym przyrodniczym zdjątkiem. Zaplanował że będzie to ściana kwiatów ze święta magnolii lub z innego wiosennego wysypu kwiatków, co jednak okazało się niewykonalne: wiosna była późna, niemrawa i odpowiedniej scenki na fotkę nie udało się Roweromaniakowi znaleźć. Nie udało mu się również trafić na nic odpowiedniego ani podczas czerwcowych wakacji ani też latem, a fotek z jesieni wykonać nie mógł z racji kontuzji uniemożliwiającej mu poruszanie się. I już wydawało się że projekt trzeba będzie odłożyć do następnego roku gdy w listopadzie zamiast spodziewanej szarugi przyszła kolejna fala złotej jesieni, która pięknie wybarwiła liście wierzb płaczących sobie smętnie nad stawem w poznańskim parku JPII. Fototapeta wymaga zdjęcia o wyjątkowo dużej rozdzielczości, potrzebne więc było zrobienie składanki z wielu fotek, co przy wybranym temacie nie było łatwe: długie i wiotkie gałęzie wierzb kołyszą sie na wietrze co utrudnia pracę programów scalających fotki, a dodatkowo trzeba jeszcze było pousuwać licznych przy ciepłym dniu spacerowiczów oraz widoczne spoza drzew samochody. Dość wspomnieć, że na potrzeby fototapety Roweromaniak wykonał łącznie kilkanaście składanek, każda po kilkadziesiąt zdjęć, a panoramę wybraną ostatecznie do druku składał sześć razy co zajęło pełne dwa dni pracy przy komputerze. Niemniej złożył, kazał wydrukować i otrzymane zdjęcie (248 x 125 centymetrów w JEDNYM KAWAŁKU) na ścianę przykleił. I to przykleił jako prezent jeszcze przed świętami, za nic mając marudzenia Żony Roweromaniaka perorującej mu nad uchem aby przyklejać dopiero po nowym roku bo to, siamto czy owamto.
[Data utworzenia: 22 grudnia 2019, modyfikacja 24 marca 2020]