Poznań / Park Jana Pawła II
Artykuły (botanika): tbo33. Zmrożony krzaczek róży
Korzystając z wtorkowego (30. listopada 2010) przejaśnienia i przerwy w śnieżnej zawierusze poszedł był sobie Roweromaniak na spacerek zobaczyć, jak atak zimy przeżyła róża w parku JP II. Nadgryzione przez ptaki owoce gdzieś zniknęły, jednak pojawiła się rzecz zupełnie niespodziewana: ładny, pąsowy kwiat, od miesięcy już nie widziany! (Kwiatek zapewne był już wcześniej, lecz zasłonięty liśćmi, które w międzyczasie opadły i kwiatka na widok wystawiły, niemniej niespodzianka na 8-stopniowym mrozie - przednia.) Kolejna wizyta przy krzaczku (w dniu 2. grudnia) ujawniła Roweromaniakowi jeszcze jednego kwiatka. Czy gdy przyjdę do parku kolejny raz, kwiatków będzie jeszcze więcej?

Smętne resztki jesieni...
Park JP II stał się moim standardowym miejscem spacerów jakieś ćwierć wieku temu, gdy przeprowadziłem się z Jeżyc na Wildę. Pokazany na zdjęciach krzak róży już wówczas rósł w tym miejscu i nie wyglądał na zbyt młody. Co roku jest przycinany, co roku wygląda starzej, lecz co roku się odradza ciesząc oczy na przełomie wiosny i lata swoimi różowymi kwiatkami i przyciągając zapachem różnorodne owady.
[Data utworzenia: 30 listopada 2010]


tbo33. Zmrożony krzaczek róży

Powiązania 

Zobacz: Zdjęcia jesiennych resztek: [wszystko], dzikiej róży [zima 2007], [jesień 2010], [25/12/2012], różę mrozoodporną: [30/11/2010] i [02/12/2010], jej wiosenne metamorfozy, kwiatka uwięzionego, trzciny na stawie oraz [pozostałe].