Artykuły: t14AE. II Ekonomiczna piątka Żony Roweromaniaka
Roweromaniakowi nadal nie chce się zbyt dużo pisywać na własnej stronie, co być może wiosennym rozleniwieniem wytłumaczyć można, niemniej niżej opisane wydarzenie z ubiegłej niedzieli jest tak doniosłe, iż opis jego internecie zamieścić wręćz musiał. OtoŻona Roweromaniaka wzięła udział w publicznym marszu kijkowców
odprawionym na Malcie za sprawą rektora Uniwersytetu Ekonomicznego. Doniosłość tego faktu jest niewybrażalna, szczególnie wziąwszy pod uwagę fakty następujące:
to już trzeci raz, a drugi w marszu ekonomicznym (poprzedni był rok temu),Żona Roweromaniaka zmieściła się w wyznaczonym przez organizatora czasie, schodząc nawet poniżej godziny, co zapowiadała już w domu,nie była ostatnia - na finiszu wyprzedziła dwie inne zawodniczki orazwyczyn swój okupiła tylko jednym pęcherzem (za to sporych rozmiarów).
Roweromaniak musi się tutaj pochwalić własnym udziałem w tym przedsięwzięciu:
Gdyby nie on, Żona Roweromaniaka w marszu udziału by nie wzięła! Zobaczywszy bowiem nędzną poranną pogódkę, odwróciła się na drugi bok i zamierzała się oddać w objęcia Orfeusza, nie bacząc na poniesione koszty wpisowego (całe piętnaście peelenów) ani na obietnicę otrzymania medalu. Roweromaniak widząc co się święci wygonił żoneczkę z wyrka, a następnie stosując skuteczną metodę perswazji (przy użyciu kijka nordyckiego) skłonił do udania się na start.
[Data utworzenia: 29 kwietnia 2015] |
t14AE. II Ekonomiczna piątka Żony Roweromaniaka |
Powiązania 
Zobacz: Wszystkie zdjęcia tej serii.