Pierwszego dnia styczniowego w roku 2013 poznańskie jezioro Rusałka przeżyło najliczniejszy w swej historii zimowy najazd cyklistów. Wyraźna łaskawość Pani Aury objawiająca się wysoką temperaturą, brakiem opadów i podeschnięciem gruntowych dróżek wokół jeziora biegnących skłoniła kilkuset rowerzystów do więcia udziału w tradycyjnym Rowerowym Powitaniu Roku i wspólnym spacerku dookoła Rusałki przeprowadzonym. Roweromaniak takoż przybył, fotki pstryknął, filmik do domowego archiwum nakręcił, oszacował liczbę uczestniczących rowerów na 300-400 szt. (w tym bodajże dwa tandemy) i czem prędzej do dom powrócił zmęczony blisko dziesięciostopniowym upałem. Byle do zimy!.