Gorzów i okolice / Polder Północny
Artykuły: t0415. Biwak wieżowy przymusowy
Pierwszą noc podczas lutowego wyjazdu na Polder Północny spędził dość niespodziewanie Roweromaniak na górnym piętrze wieży obserwacyjnej, do czego zmusiło go przebicie dętek w bicyklu i wyraźna niechęć do naprawy pojazdu po ciemku. I chociaż było - jak na luty - ciepło, nie wspomina noclegu zbyt miło, a to za sprawą dokuczliwego hałasu dochodzącego (zapewne) ze stacji pomp, zmuszającego Roweromaniaka do spania ze słuchawkami na uszach i przegłuszaniu hałasu muzyczką - na szczęście prądu miał Roweromaniak spory zapas. (Dopóki darły się gęsi hałasu pomp nie było słychać, jednak w nocy ptaszydła te są w zasadzie cicho - poza alarmami wywoływanymi co jakąś godzinkę.) Noc była mglista i wilgotna jednak warstwa mgły nie była zbyt gruba - przeświecał przez nią księżyc (była prawie pełnia). Mgła łaskawie nie właziła na taras wieży i rano namiocik Roweromaniaka był suchy bez typowej dla zimy warstewki szronu, co niewyspanemu Roweromaniakowi zdecydownie poprawiło humor.
[Data utworzenia: 10 marca 2021]


t0415. Biwak wieżowy przymusowy

Powiązania 

Zobacz: Wszystkie zdjęcia tej serii.