Przypis 2
Podczas audiencji generalnej obowiązują zaostrzone środki ostrożności: Żonie Roweromaniaka odebrano jeszcze przed wejściem na plac kijki, a Roweromaniakowi blaszaną puszkę po landrynkach (miał w niej orzeszki ziemne); dalej, pod kolumnadą placu, były jeszcze bramki i prześwietlenie bagażu - jak na lotnisku. Co ciekawe, chociaż Roweromaniakowi odebrano niewielką i lekką puszkę, przepuszczono znacznie większy i masywniejszy statyw fotograficzny, w którym spokojnie możnaby zmieścić jakiś samostrzał. Odebrane przedmioty odzyskaliśmy przy wyjściu.