Przypis 1
Dogodne do niedawna połączenie kolejowe lotniska Chopina przestało nieomal istnieć z powodu remontu na Wawie Zachodniej - wcześniejsze kilkuletnie utrudnienia z powodu remontu trasy Poznań-Wawa w porównaniu z obecnym horrorem były małym pikusiem. Pociągi do Poznania odjeżdżają zazwyczaj ze Wschodniej i do niedawna wszystkie przejeżdżały przez Zachodnią, mającą połączenie z lotniskiem krótkim odcinkiem kolei miejskiej. Wystarczyło więc wejść na lotnisku do kursującej co pół godziny bany by za kwadrans znaleźć się na Zachodniej i przesiąść się na inną banę jadącą już bezpośrednio do Poznania. Gdy do pociągu poznańskiego było więcej czasu można było jechać na wygodniejszą dla pasażerów Wawę Wschodnią. Jednak z powodu remontu bany poznańskie już przez Zachonią nie jeżdżą, a połączenie z Wschodem jest iluzoryczne: w grudniu ub. roku czekaliśmy na mrozie i w śniegu dwie godziny - wg rozkładu miały w tym czasie odjechać cztery pociągi do Wschodniej. Obecnie (czerwiec 2023) najdogodniejszym rozwiązaniem wydaje się jazda z Poznania na Wawę Gdańską skąd są miejskie (również nocne) autobusy na lotnisko i gdzie obecnie zatrzymują się pociągi jadące w stronę grodu Przemysła. Trasy pociągów do Poznania też są dziś jakieś śmieszne: ostatnia wieczorna bana jedzie przez ŁÓDŹ, co wydłuża czas przejadu trzystukilometrowej trasy pociągiem podobno pośpiesznym do pięciu godzin - tak musieliśmy wracać z Tajlandii w grudniu ub. r. i z Ekwadoru w lutym br. Prawdziwy POŚPIECH!