Przypis 1
Automaty biletowe w poznańskich szynobusach są (kolejowym) szczytem techniki: położenie określają korzystając z GPS. Tak to zafascynowało zamawiających tabor decydentów, że nie dostrzegli ich kompletnej nieprzydatności: nie przyjmują banknotów, nie można płacić kartą, aby kupić bilet potrzeba ok. pięciu minut i inżynierskiego wykształcenia, przy czym nie ma gwarancji, że kupi się właściwy. Wg. konduktorów cuda te, pomimo iż nie działają, kosztują nadal ileś-tam tysięcy rocznie za sztukę - koszt dzierżawy łącz i obsługi GPS-a.

Kłótnia pomiędzy firmami kolejowymi z przełomu 2009/10 zmusiła Przewozy Regionalne do uruchomienia automatów. Udało się dla niektórych egemplarzy, jednak działanie ich jest nadal niepewne (wrzesień 2010).