Przypis 1
Tym samym ominąłem standardową drogę znad Rusałki do Strzeszynka rozkopaną ostatnio przez właściciela wściekłego na urzędników miejskich, którzy nie chcą zmienić planu zagospodarowania i pozwolić mu na zabudowanie wytyczonego w początku XX w. klina zieleni; miasto już kilkukrotnie chciało teren ścieżki wykupić.