Przypis 1
Jedną z zalet wyjazdu do Ekwadoru miały być wspaniałe widoki Andów w ogólności, a ekwadorskich wulkanów w szczególności. Nic jednak z tego nie wyszło: przez 12 dni pobytu w zasięgu jakiegoś wulkanu - tak na stałym lądzie, jak też na Galapagos - pochmurna pogoda uniemożliwiała zobaczenie wierzchołków gór i ani Andów ani wulkanów Roweromaniak w zasadzie nie widział.