x101-2.  Część B [25/03/2017]

Przyjechawszy do granicznego niegdyś Kostrzyna wpadł Roweromaniak na pomysł krótkiego wypadu do Reichu (jedynie do przygranicznego Küstrin-Kietz), co by zdążyć odwiedzić sąsiadów przed przywróceniem granic przez wszechwładnego gnoma z pisuaru rodem i zerknąć na słynną niemiecką trasę rowerową poprowadzoną nadodrzańskim wałem[1]. Zerknął i, jako że zbliżał się wieczór, wrócił na nocleg do Polski.

Przypisy:
[1] Odra po niemieckiej stronie rozgałęzia się tworząc wyspę, która była niegdyś częścią kostrzyńskiej twierdzy, droga na wale prowadzi więc w pewnym oddaleniu od granicy. Roweromaniak nie wpadł (niestety) na pomysł aby zjechać na brzeg wyspy tuż za mostem granicznym i pstryknąć panoramkę starego Kostrzyna, ma więc panoramę brzegu niemieckiego z twierdzy, lecz nie ma twierdzy z brzegu niemieckiego.