x100-3.  Biwaczek na parkingu [21/07/2016]

Jeden z licznych w 2016 roku parodniowych wypadów zawiódł był Roweromaniaka w lasy nowotomyskie, nie najlepiej mu znane. A że pora była dość spóźniona zmuszony był Roweromaniak skorzystać z gościnności władz gminy Miedzichowo, które to władze zadbały o całkiem niezłą (jak na nasz kraj) infrastrukturę turystyczną w gminie. W skład owej infrastruktury wchodzi m. in. leśny parking położony w pobliżu leśniczówki Węgielnia, znany Roweromaniakowi ze swoich wdzięków (i dźwięków) już wcześniej. Nie jest on co prawda zbyt dogodny na nocleg, ale za to posiada wygodną wiatę ze stołem i ławkami, no i był pod ręką, czyli w zasięgu kwadransa jazdy rowerem. I chociaż był to środek lata (21 lipca), musiał Roweromaniak skorzystać z namiociku - próba spania na stole okazała się nieudaną ze względu na zastraszającą ilość komarzyc, czyhających na możliwość utuczenia się na krwawicy Roweromaniaka.

t2600. Biwaczek na parkingu