x080.  Koło po przejściach [12/08/2008]

Zimę 2008 roku Roweromaniak zainaugurował niezbyt długim spacerkiem terenowym (ok. 50 km) z Czempinia do Poznania. Spacerek był miły, chociaż ze względu na spore oblodzenie leśnych dróżek niezbyt łatwy. Roweromaniak zniósł go bez widocznych uszkodzeń na ciele czy duchu, czego jednak o jego pojeździe powiedzieć nie można: felga tylnego koła pękła na długości blisko 15 cm (wzdłuż obwodu koła, w pobliżu przetłoczenia blachy). Szczęściem stało się to blisko domu, a wrodzona Roweromaniakowi zaradność pozwoliła mu usprawnić rower na tyle, iż DOJECHAŁ na nim do domu, spóźniając się ledwie o ok. godzinę tak, że Żona Roweromaniaka nie zdążyła nawet zacząć się zastanawiać, co też mogło się wydarzyć.

0901C. Koło po przejściach