1423.  Zimowe spacerki Roweromaniaka [styczeń 2017]

Wbrew teoretykom globanego ocipienia do Poznania ponownie zawitała zima, co zimnolubnego Roweromaniaka ucieszyło. W dodatku spadło nieco śniegu i chwycił mróz, co umożliwiło Roweromaniakowi odbycie kilku spacerków w zimowej scenerii, co w mieście nie jest zbyt częste.

 1423-1.  Przyszła zima [08/01/2017]
Zaczął się rok 2017, przybyli trzej królowie i przynieśli ze sobą do Poznania zimę. Prawdziwą: z mrozem (-12) i śniegiem (rzucili na odchodnym: ósmego stycznia spadł AŻ 1 cm). Skąd ją w dobie ocieplenia wzięli, Roweromaniak nie ma pojęcia, tym bardziej, że to południowcy podobno, a przynajmniej z Bliskiego Wschodu. Niemniej mróz trzyma już trzeci dzień zarówno w nocy, jak też w dzień, więc śnieg nie topnieje, stawy pokrył lód, nawet Wartą zaczęła płynąć kra. Co drugi dzień świeci słoneczko zachęcające do spacerów, więc Roweromaniak niepomny na śliskość pośniegową spaceruje: był na Szachtach, na Dębinie, na łęgach, nad Maltą, a spacerki uwiecznił otrzymaną od Gwiazdora kamerą rowerową i tutaj przedstawia: (m.in.) przejażdżkę po zlodzonym stawku w parku JP2 czy też spacerek po dnie jez. Malta, na ten cel specjalnie dla Roweromaniaka opróżnionego.

 1423-2.  Na dnie [08/01/2017]
Raz na cztery lata opróżniane jest jez. Malta co daje wszystkim chętnym możliwość przespacerowania się po jego dnie (a niektórym nie tylko spaceru, lecz wręcz kąpieli błotnej, specjalnie przez rajców miejskich na dnie Malty przygotowywanej). Jezioro opróżniane jest zazwyczaj późną jesienią, a napełniane dopiero wiosną, zatem gdy mróz pojeziorne błocko zetnie w lód, spacerek po dnie jest nawet całkiem przyjemny. Z takiej okazji Roweromaniak zazwyczaj ochoczo korzysta: lubi widocznie zobaczyć, jak to jest być naprawdę na samym dnie.

 1423-3.  Na łęgach [29/01/2017]
Lasy komunalne na Dębinie są najbliższym domu Roweromaniaka laskiem, dostępnym nawet w krótkim pieszym spacerku, Roweromaniak bywa tam więc często. Teren jest dobrze odgrodzony od ruchu miejskiego co dodatkowo podnosi jego atrakcyjność. Prowadzą tędy turystyczne drogi łączące centrum miasta z Luboniem, Puszczykowem czy Starołęką.

 1423-4.  Przez most na Dębinie [29/01/2017]
Kładka obok mostu kolejowego na Dębinie stanowi najdogodniejsze połączenie Dębca ze Starołęką i innymi prawobrzeżnymi dzielnicami Poznania. Roweromaniak korzysta z niej głównie podczas wyjazdów w rejon Głuszyny, Wiórka i Rogalina.

 1423-5.  Kobylepole [11/02/2017]
Upały panujące ostatnio w Poznaniu i okolicach (12 stopni w końcu lutego 2017) roztopiły resztki zimy, odmroziły błocko i rozmiękczyły drogi gruntowe tak gruntownie, że Roweromaniak pozostały jedynie spacerki po drogach utwardzonych (w przerwach pomiędzy opadami deszczu) i wspominanie, jak przyjemnie jeździło się jeszcze dwa tygodnie temu...
ps. Filmiki dołączone do tego postu nakręciłem 11 lutego 2017 w Kobylempolu, jadąc z pętli na Franowie w stronę Lasku Darzyborskiego.

t14AK. Przyszła zima