...czyli Rybka na piedestale
Władze poznańskie ogarnął ostatnimi czasy jakiś amok: wszystko, co tylko dzieje się w mieście nakazują przekabacić pod hasłem Jewro-12. Ta przypadłość poznańskiego magistratu dotknęła również festiwalu rzeźbienia lodowego, który odbył się po raz szósty na Starym Rynku w dniu 11 grudnia 2011. Jewrowska paranoja władz miejskich spowodowała, że chcąc liczyć się w konkursie należało w lodzie wyrzeźbić cokolwiek, byle tylko w temacie euro - kto nie chciał, na sukces szans nie miał. Efekt niszczycielski tego nakazu przeszedł był (zdaniem Roweromaniaka) wszelkie oczekiwania: powstały rzeźby raczej pokraczne (choć technicznie doskonałe) - lód z piłką nożną komponować się nie chciał. Kompozycji olewających narzucony odgórnie temat było niezbyt dużo, z tytułowa rybką na czele^[1]. Autorami rzeźby byli Jędrzej Jankowski (Polska) i Dzhulustan Markow (Rosja). Nagrody, oczywiście, nie zdobyli, dali jednak Roweromaniakowi temat na wilgilijny blubr.

Przypisy:
^[1] Tytuł kompozycji pochodzi od Roweromaniaka i powstał jedynie po to, aby w wigilię można było rybkę z piedestału zdjąć. W rzeźbie dopatrzeć można się raczej dwóch rybek (jednej zajadającej drugą), a umieszczone są niewątpliwie znacznie powyżej piedestału.

t148E0. Lodowa rybka z Poznania [wybrane]