1420-5.  Dziura, czyli Aquanet w akcji [13/11/2010]

Barierki stojące na ul. Przemysłowej bezpośrednio przy Rynku Wideckim otaczają, jak sądzi Roweromaniak jeden z najcenniejszych nabytków Aquanetu - wodnego monopolisty w Poznaniu. Nabytek ten jest tak cenny, że od dwóch tygodni firma nie chce się go pozbyć i zamiast dziurę zlikwidować, prezentuje ją w pełnej krasie mieszkańcom Wildy przychodzącym w pobliże dziury na zakupy. Aquanet zadanie ma ułatwione: sprzedawcom na rynku dziury prezentować nie musi - znają ją od dawna, gdyż to żadna nowość. Pierwotnie dziura nie budziła specjalnego zainteresowania przechodniów. Gdy się pojawiła przykryto ją ziemią i polukrowano tak, aby mogła w pełni rozwinąć swoje piękno: fachowcy zapomnieli bowiem zobaczyć jak daleko i głęboko sięga oraz gdzie podziewa się wymywany piach, przykryli niezasypaną dziurę nawierzchnią i cześć! Dzięki temu mogą teraz spokojnie oczekiwać, aż jakiś samochód jadący środkiem ulicy zapadnie się powyżej dachu i mieć kolejny argument, że stan kanalizy jest tak kiepski, iż podwyżka cen wody i ścieków wchodząca w życie od stycznia jest za mała i należy podnieść najwyższe w Polsce ceny jeszcze wyżej, tak, aby były najwyższe w świecie. I dopiero wówczas poznaniacy osiągną pełnię szczęścia: będą mieli najlepszą na świecie wodę i to bez wysiłku ze strony monopolisty: najdroższe musi przecież być najlepsze z definicji - inaczej cen Aquanet przecież by nie podnosił.

Dziurę miał okazję podziwiać w dniu 13 listopada pan prezydent Grobelny podczas prezentacji kandydatów swojego komitetu wyborczego (wśród których był też Roweromaniak). Stwarza to pewną nadzieję, że wkrótce dziura przestanie wyszczerzać swą pięknie uśmiechniętą gębę do przechodniów i zagrażać jadącym ulicą pojazdom, co oby jak najszybciej nastąpiło.