1420-1.  Kratki kanalizacji burzowej [23/10/2010]

Obie przedstawione na zdjęciach kratki kanalizacyjne dzieli około 100 m - obie znajdują się przy wyremontowanym dwa lata temu odcinku ul. Grochowskiej. Dla Roweromaniaka ulica ta jest jedynym możliwym dojazdem do botanika, więc jeździ nią dość często. Za każdym przejazdem spotyka się z objawami irytacji kierowców, którym blokuje jeden pas ulicy - kierowcy nie zauważają, że nie może jechać bliżej krawężnika - sami nigdy samochodami tak nie jeżdżą. Dlaczego w większości miejsc zamontowano kratki wklęsłe, przystosowane do instalacji wzdłuż rynsztoka? Czy naprawdę tak trudno jest zamontować kratki płakie, ułożone równo w powierzchni jezdni i przy samym krawężniku (lub nawet wpuszczone w krawężnik - widziałem takie bodajże w Hiszpanii i doskonale się sprawdzały podczas ulewy)?
Zamontowanie kratek tak jak ta z prawej strony zdjęcia poszerzyłoby jezdnię o pół metra z każdej strony ułatwiając życie wszystkim: samochody miałyby więcej miejsca by wyprzedzić rowerzystę, rowerzyści nie musieliby omijać głębokich i grożących upadkiem dziur, a piesi pozbyliby się rowerów z chodnika (niektórzy cykliści omijają dziury jadąc chodnikiem).