1403-1.  Poznań lodową stolicą Polski (2007 A) [16/12/2007]

Lodowe rzeźbienie. Od niepamiętnych już czasów każdej zimy trwa ogólnopolski spór mający definitywnie rozsztrzygnąć, które miasto jest zimową stolicą naszego kraju. Rozstrzygnięcia nie ma do dziś - najczęściej głosy wołają za Zakopanem. Roweromaniak nie podejmuje się wskazać zimowej stolicy, chociaż mogło by nią być stołeczne miasto Poznań. W odróżnieniu od Zakopanego na nartach można tu jeździć cały rok, chociaż brak jakiegokolwiek całorocznego lodowiska w naszym grodzie zdaje się przemawiać przeciwko "zimowej stolicowatości" miasta.
Rajcowie od dziesięciu lat przekonują gawiedź, iż brak ten jedynie przejściowym jest i wkrótce naprawionym będzie. Ponieważ gawiedź w zapewnienia wierzyć przestała, rajcowie w roku ubiegłym (2006) umyślili festiwal lodowy na Starym Rynku urządzić tak, aby wszem stało się jasne, że lodu w Poznaniu nie brakuje. Pomysł okazał się na tyle interesujący, że powtórzony w tym roku został i wczoraj (15 grudnia 2007) przy ratuszu odbyła się druga odsłona Międzynarodowego Konkursu Rzeźby Lodowej. Konkurs ów - największy pono w Rzplitej - udał się nadzwyczajnie: otóż temperatura poniżej zera opadła i wyniki sobotniej pracy artystów stopieniu nie uległy, zatem również w niedzielę podziwiane być mogły.
Roweromaniak w sobotę zajęty świątecznym myciem okien i innemi porządkowymi pracami przez Żonę Roweromaniaka zleconymi, fakt ten wykorzystał i rzeźby na fotkach umieścił żałując, iż nie było mu dane podziwiać prac pięknie w wieczór sobotni różnokolorowymi światłami rozświetlonych, a jedynie w pochmurny dzień oglądać je musiał.

2061A. Rzeźby lodowe za dnia